Notice: Function _load_textdomain_just_in_time was called incorrectly. Translation loading for the simple-lightbox domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /web/wp-includes/functions.php on line 6121
Spotkanie z poznańską tradycją czyli… | Moja Siódemka 🇵🇱🇬🇧🏀🏐

Spotkanie z poznańską tradycją czyli…

…wizyta uczniów klasy III D i III H w Muzeum Rogalowym.

W piątek 29 września, pomimo początkowych komplikacji komunikacyjnych, ale i tak z uśmiechami na twarzy, wybraliśmy się na zajęcia warsztatowe do niezwykłego miejsca, związanego z historią i tradycją naszego miasta – Muzeum Rogalowego.
Kiedy weszliśmy do obszernej sali w historycznej renesansowej kamienicy, nagle przenieśliśmy się o pięć wieków wstecz. Nad głowami przepięknie prezentował się pięciusetletni polichromowany strop, a za plecami mieliśmy autentyczną ceglaną ścianę z XV wieku. Zostaliśmy przywitani poznańską gwarą i dzięki spotkaniu z rodowitym Poznaniakiem mogliśmy przypomnieć sobie wiele znanych nam określeń. Potem wszystkie mele i szczuny założyli na głowy piekarskie czapki i mogliśmy przystąpić do działania. Po wysłuchaniu legendy o św. Marcinie i poznańskich rogalach, nie pozostało nam nic innego, jak zmierzyć się z tą prastarą tradycją.

Wiara z klasy III D i III H rozpoczęła od ugniatania ciasta z młodzi, formowania wałeczków i kul, a gdy już udało się otrzymać zadowalającą konsystencję, przyszedł czas, by je odgazować. W tym celu knajdry musiały ze wszystkich sił uderzać w kule ciasta pazurami zaciśniętymi w pięści. Uporały się z tym zadaniem rug cug. Teraz nastał bardzo ważny moment – przy użyciu ciężkiego wałka trzeba było rozwałkować ciasto na cienkie placuszki. Nasz gospodarz szpycnął i kiedy uznał, że ciasto jest rychtyg, zadał kolejną pracę innym uczniom, by sprawnie wycięli knyfkiem i szablą odpowiedniej wielkości trójkąty. Wreszcie można było włożyć do rogali nadzienie z białego maku, orzechów, rodzynek, skórki pomarańczowej, biszkoptów i olejku migdałowego. Choć jesteśmy z oszczędnego z Poznania, nie szczędziliśmy go! Rogale świętomarcińskie robi się na bogato. Na koniec trzeba było zwinąć ciasto tak, by przypomniało prawdziwą podkowę, którą zgubił siwy koń św. Marcina. Potem musieliśmy uzbroić się w cierpliwość, by nasze rogale wyrosły w cieple pod kuchenną szmatką.

Nie traciliśmy bynajmniej czasu! Najpierw skosztowaliśmy wypieczonych wcześniej rogali, a później zapoznaliśmy się z historią naszego miasta: rozpoczęliśmy od momentu założenia grodu w miejscu spotkania trzech braci Lecha, Czecha i Rusa nad Wartą, prześledziliśmy szczęśliwe i burzliwe losy Poznania, by zakończyć na odrodzonej tradycji Imienin Ulicy Św. Marcin.

Tuż przed opuszczeniem zacnych murów kamienicy nasz piekarz-przewodnik posmarował jeszcze upieczonego rogala lśniącym glancem, i posypał go obficie orzeszkami.
Mniam! Jakże pysznie i słodko zrobiło się nam wszystkim po wizycie w Muzeum Rogalowym. Pełni wrażeń udaliśmy się na spacer w promieniach jesiennego słońca. Tym razem pałeczkę przejęła p. Beata i oprowadziła nas wokół Starego Rynku, przybliżając nieznane historie znanych miejsc. Czy wiecie, co się działo pod pregierzem Kto spogląda na rynek z jednej z ratuszowych wieżyczek i dlaczego to nie chodzi o koziołki I dlaczego do historii przeszedł pewien metalowy daszek na jednej z kamienic A czy to możliwe, żeby kilka razy Stary Rynek przypominał wielki basen I co ma wspólnego św. Jan Nepomucen z ciszą, kluczami i… lufami armatnimi A może znacie historię wędrującego pomnika Babmerki Jeśli nie, śmiało, pytajcie nas! Bo my już wiemy!

Czy i Wy byliście już kiedyś w Muzeum Rogalowym przy ul.Klasztornej Jeśli nie, gorąco zachęcamy Was, byście wybrali się tam jak najprędzej! A jeśli nie wszystko z naszej relacji jest dla Was zrozumiałe, zajrzyjcie do Słownika gwary poznańskiej, a tekst stanie się jasny i przejrzysty!

Beata Żyto
wychowawczyni klasy III H
a tym razem także i przewodnik 🙂

Opublikowano: 29.09.2017

Szkoła Podstawowa numer 7 w Poznaniu